28 lutego 2010

Nowe audiobooki w Mediotece

Kolejna propozycja dla uczących się języka niemieckiego - dwie serie audiobooków wydawnictwa Hueber.













Pierwsza z nich to opowiadania. Na każdej płycie, do której dołączona jest również książka z tekstem, znajduje się kilka historii.
W Mediotece wypożyczyć można:

 

Druga seria to kryminały z serii Krimis mit Carsten Tsara:

Wszystkie teksty są na poziomie B1.
Zapraszam do lektury i słuchania.
  

23 lutego 2010

Wielkie uczucia w Mediotece













W Mediotece na czytelników czeka nowa seria audiobooków pt. "Lese-Novelas". Są to historie o miłości, ale nie tylko - podobno w jednej z opowieści pojawia się wampir!
Do każdej płyty dołączona jest książeczka z tekstem, można więc słuchać i czytać jednocześnie.
Seria ta jest propozycją dla początkujących (poziom A1).

Sprawdź w katalogu dokumentów elektronicznych lub książek.

19 lutego 2010

Potrzeba szkolenia...

Goethe-Institut w Warszawie przy współpracy z Ośrodkiem Rozwoju Edukacji (ORE) organizuje seminarium na temat: "Wspieranie rozwoju wszystkich sprawności językowych przy pomocy nowych technologii". Seminarium odbywa się w dniach 19-21 II 2010 w Sulejówku. O innych szkoleniach Goethe-Institut dla nauczycieli i nie tylko poczytać można na stronie Instytutu.

10 lutego 2010

Krapfen, Kräppel, Kreppel... czy jednak Puffel?

















Olśniło mnie, że to już jutro!
Dzień pączka!
A może tak pączek po niemiecku? Czy Niemcy w ogóle jedzą pączki?
Jedzą, jedzą...
Ale nie byliby sobą, gdyby ich różnie nie nazwali.
To, co u nas jest po prostu pączkiem, w Niemczech przybiera różne nazwy w zależności od miejsca jedzenia. Słodka kulka najczęściej jest Berliner Pfannkuchen, lub po prostu Berliner, ale w Berlinie już tylko Pfannkuchen (jak w takim razie zwą się naleśniki?). Encyklopedia Brockhausa umieszcza je pod hasłem Krapfen, ale lekceważy zupełnie akwizgrańską nazwę Puffel, czy heską Kreppel/Kräppel, nie wspominając już o Berliner Ballen, czyli pączkach w Zagłębiu Rury.
Może autorzy Brockhausa są z południowych Niemiec?
Pączek niemiecki przeobraża się również w zależności od czasu spożywania i w okresie zwanym u nas zapustami przyjmuje dumne imię Faschingskrapfen.
Niektórzy jednak przezywają go, dość brzydko, Schmalznudel.

O różnorodności nazw i form poczytać można w encyklopedii Brockhaus Kochkunst (w Bibliotece Niemieckiej) oraz w Wikipedii.

"I am a Berliner" - powiedział kiedyś Kennedy. O tym, jak pączek wszedł do amerykańskiej historii, przeczytać można w książce: Mahlzeit!, oczywiście w Bibliotece Niemieckiej.

9 lutego 2010

90 minut o Niemczech...

Spotkania ze studentami Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Olsztynie są już tradycją w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej. Od kilku lat spotykamy się w pracowni komputerowej, by udoskonalać swój niemiecki za pomocą komputera i internetu. Do nauki wykorzystujemy kursy i ćwiczenia on-line, np.: Deutsch interaktiv, Hueber, czy materiały na stronie Goethe-Institut

Od stycznia korzystamy z dobrodziejstw księgozbioru Medioteki Języka Niemieckiego. 
Dziś opoką naszych zajęć była książka 45 Stunden Deutschland. Mieliśmy zatem okazję do powtórzenia nazw niemieckich landów i ich stolic oraz innych informacji o ustroju Niemiec. Dyskutowaliśmy też o tym, czy "Sozialstaat" jest tylko pojęciem teoretycznym.


5 lutego 2010

Nowy Kindler!

Są takie wydania, które chciałby mieć każdy bibliofil i filolog. Moim ukochanym, zakupionym w Berlinie i niesionym na rękach przez wszystkie dworce na trasie Berlin-Olsztyn jest hamburskie wydanie dzieł Goethego.
Są też takie leksykony, które nadają ton...
Należy do nich niewątpliwie Kindler, czyli Kindlers Literatur Lexikon. Poza hasłami omawiającymi najważniejsze utwory literatury światowej, znajdują się w nim noty biograficzne autorów oraz syntezy poświęcone ich twórczości.
Najnowszy KINDLER już w Bibliotece Niemieckiej!












Sprawdź w katalogu

Czytaj o najnowszym wydaniu Kindlera

1 lutego 2010

Kryminał

Tytułowy nosek wcale nie jest delikatny, wytworny ani finezyjny. Natomiast jego właścicielka, Lilli Steinbeck, owszem - elegancka, wiotka i przede wszystkim skuteczna w poszukiwaniu zaginionych. Tym razem musi rozwiązać zagadkę tajemniczego zniknięcia pewnego niemieckiego ornitologa, po którym zostało tylko... nadgryzione jabłko. Okazuje się, że owoc nasączono substancją odurzającą, a porwany stał się pionkiem w niebezpiecznej grze.
Czy Lilli zdoła go odnaleźć przed mordercą?



















Sprawdź w katalogu